Wierzyć w Kościół, pojęcie to spotykamy jako jeden z artykułów katolickiego wyznania wiary. Co ono oznacza w szerszym pojęciu? Czy w ogóle kiedykolwiek zastanawialiśmy się nad tym w „co” lub w „kogo” wyznajemy naszą wiarę, mówiąc: „wierzę w jeden, święty, powszechny i apostolski Kościół” (wyznanie nicejsko-konstantynopolitańskie)?
Jak już wiemy Kościół ma pięć zasadniczych przymiotów. Co one jednak oznaczają, postaram się w dalszej części rozważania wyjaśnić. Najpierw jednak należałoby ogólnie zdefiniować pojęcie Kościoła. Mianowicie, jest to duża wspólnota religijna wyznająca wspólnego Boga i system wartości poprzez pewne artykuły. Więc czy wyznając wiarę w Kościół, wyznajemy tym samym wiarę w Boga? Tak. Bowiem cały skład apostolski, bądź jego rozwinięta forma, znana powszechnie pod nazwą wyznania nicejsko – konstantynopolitańskiego, jest oddaniem aktu wiary w Stwórcę poprzez różne artykuły tejże wiary. Kościół nie jest we właściwym sensie tego słowa budynkiem, jak wielu ludzi sądzi, lecz to ogół wyznawców. Kościół tworzymy my sami, czyli wierni. Prawidłowo, by nie wypaczać pojęcia „Kościoła” lub, by go nie materializować, najlepiej dom modlitw określać mianem „świątynia”. Tym samym będzie to rozwiązaniem przed popadaniem w błędne mniemania. Pamiętajmy, iż Kościół ustanowił sam nasz Pan Jezus Chrystus. Tak jak jeden jest Pan, tak i jeden jest Kościół. Kolejnym zatem błędem jest dokonywany przez niektórych podział na Kościół łagiewnicki i Kościół toruński. Wszyscy bowiem jesteśmy wyznawcami tego samego Pana Jezusa, mimo czasami występujących różnic zdań w pewnych kwestiach polityczno – społecznych. Jednak pomimo tego nie dzielmy nigdy więcej Kościoła. Pamiętajmy raz na zawsze, iż tak jak Pan Jezus jest jeden, tak jeden jest Kościół, który powinien zawsze stanowić jedność, łączyć a nie dzielić. Jednak, jeśli jakaś owca zaginie, wówczas pasterz winien udać się w poszukiwania jej, by odnaleźć ją i na nowo przyłączyć do grona dzieci bożych Kościoła. Albowiem wszystko należy uczynić, by ci, którzy odeszli od Kościoła do niego powrócili. Jedność Kościoła jest zatem jednością w Panu Bogu. Świętość Kościoła z kolei wynika ze świętości jego założyciela. Bądźcie świętymi, bo Ja jestem święty, Pan, Bóg wasz! (Kpł 19, 2), Ja jestem Pan, który was uświęca! (Kpł 20, 8) oraz Św. Piotr pisze na przykład: W całym postępowaniu stańcie się wy również świętymi, na wzór Świętego, który was powołał, gdyż jest napisane: <<Świętymi bądźcie, bo Ja jestem święty>> (1 P 1, 15-16). Kościół swą świętość czerpać powinien ze świętości Boga. Pamiętajmy jednak, iż Kościół tu na ziemi (czytaj: Kościół pielgrzymujący) tworzą ludzie, a więc każdy z nas. Jedno jest jednak pewne, gdyby nie łaska boża, Kościoła by już dawno nie było, a może nawet nigdy by nie powstał. Tak więc, módlmy się każdego dnia o nieustanne uświęcanie całego Kościoła począwszy od wszystkich jego członków a skończywszy na widzialnej głowie – papieżu. Amen!
Niech Bóg w każdej chwili istnienia świata otacza Kościół swą troską!
Piotr Żak – rocznik 1990, magister stosunków międzynarodowych (Uniwersytet Jagielloński) oraz magister amerykanistyki (Uniwersytet Jagielloński), oba tytuły uzyskane w 2014 roku. Zainteresowania naukowe: historia, dyplomacja, prawo międzynarodowe publiczne oraz teologia. Planowany doktorat w zakresie nauk społecznych, stricte stosunków międzynarodowych. W wolnych chwilach: podróże, fotografia przyrody oraz bieganie i jazda na rowerze. Członek Związku Strzeleckiego „Strzelec” Równość Wolność Niepodległość. Numer ORCID: https://orcid.org/0000-0002-9145-2816.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz