Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 2 listopada 2021

PURGATORIUM JAKO MIEJSCE CZY STAN?


Na początku należy wyjaśnić czym jest owo Purgatorium. Słowo to z języka łacińskiego oznacza Czyściec, dawniej też stosowane powszechnie w języku polskim na określenie tego pośmiertnego statusu duszy ludzkiej. Generalnie czyściec należy postrzegać bardziej jako stan niż miejsce, dochodzenie duszy do absolutnie doskonałej miłości, koniecznej do osiągnięcia szczęścia nieba, występuje wyłącznie w teologii katolickiej. Termin purgatorium utworzony został w XII wieku, zdefiniowany został przez Kościół katolicki w 1438 r. podczas soboru we Florencji. Po raz pierwszy pojęcie pojawiło się pomiędzy rokiem 1160 a 1180. Od tego poczęła się kształtować w teologii katolickiej idea czyśćca jako określonego miejsca.

Kościół głosił istnienie czyśćca już od czasów apostolskich. Jednym ze starożytnych pism, które – według teologów katolickich – zawiera wzmiankę o stanie określanym dziś mianem czyśćca jest „Didache” (I wiek n.e.). Dokument ten nawiązuje do Mt 5, 25-26: Wsadzony do ciemnicy, odpowie za wszystkie swoje czyny i nie wyjdzie stamtąd, aż ostatni grosz zwróci. W Piśmie Świętym słowo „czyściec” nie pada ani razu.


Teksty starotestamentalne, mogące wskazywać na istnienie Czyśćca:

·    Uczyniwszy zaś składkę pomiędzy ludźmi, posłał do Jerozolimy około dwu tysięcy srebrnych drachm, aby złożono ofiarę za grzech. Bardzo pięknie i szlachetnie uczynił, myślał bowiem o zmartwychwstaniu. Gdyby bowiem nie był przekonany, że ci zabici zmartwychwstaną, to modlitwa za zmarłych byłaby czymś zbędnym i niedorzecznym, lecz jeśli uważał, że dla tych, którzy pobożnie zasnęli, jest przygotowana najwspanialsza nagroda – była to myśl święta i pobożna. Dlatego właśnie sprawił, że złożono ofiarę przebłagalną za zabitych, aby zostali uwolnieni od grzechu (2 Mch 12, 43-46). Teologowie katoliccy odwołują się do tego tekstu z wtórnokanonicznej 2 Księgi Machabejskiej mówiącej o modlitwie i ofierze Judy za zmarłych. Ich zdaniem fragment ten suponuje możliwość odpuszczania kar po śmierci i celowość przebłagalnych ofiar za tych, którzy „pobożnie zasnęli”[1].

·     A dusze sprawiedliwych są w ręku Boga i nie dosięgnie ich męka. Zdało się oczom głupich, że pomarli, zejście ich poczytano za nieszczęście i odejście od nas za unicestwienie, a oni trwają w pokoju. Choć nawet w ludzkim rozumieniu doznali kaźni [śmierci], nadzieja ich pełna jest nieśmiertelności. Po nieznacznym skarceniu [pobycie w Czyśćcu?] dostąpią dóbr wielkich, Bóg ich bowiem doświadczył i znalazł ich godnymi siebie. Doświadczył ich jak złoto w tyglu i przyjął ich jak całopalną ofiarę [ogniem oczyszczającym?] Ci, którzy Mu zaufali, zrozumieją prawdę, wierni w miłości będą przy nim trwali: łaska bowiem i miłosierdzie dla Jego wybranych (Mdr 3, 1-6).

 

Wzmianki pośrednio wskazujące na istnienie czyśćca można znaleźć również w następujących fragmentach Nowego Testamentu:

·     Tak też jawne się stanie dzieło każdego: odsłoni je dzień Pański; okaże się bowiem w ogniu, który je wypróbuje, jakie jest. Ten, którego budowla wzniesiona na fundamencie przetrwa, otrzyma zapłatę; ten zaś, którego dzieło spłonie, poniesie szkodę: sam wprawdzie ocaleje, lecz tak jakby przez ogień (1 Kor 3, 13-15);

·     Pogódź się ze swoim przeciwnikiem szybko, dopóki jesteś z nim w drodze, by cię przeciwnik nie podał sędziemu, a sędzia dozorcy, i aby nie wtrącono cię do więzienia. Zaprawdę powiadam ci: nie wyjdziesz stamtąd, aż zwrócisz ostatni grosz (Mt 5, 25);

·     I uniesiony gniewem pan jego kazał wydać go katom, dopóki mu całego długu nie odda. Podobnie uczyni wam Ojciec Mój niebieski, jeśli każdy z was nie przebaczy z serca swemu bratu (Mt 18, 34);

·    Ów sługa, który poznał wolę swego pana, a nic nie przygotował i nie uczynił zgodnie z jego wolą, otrzyma wielką chłostę. Ten zaś, który nie poznał jego woli, a uczynił coś godnego kary, otrzyma małą chłostę. Komu wiele dano, od tego wiele wymagać się będzie; a komu wiele powierzono, tym więcej od niego żądać będą (Łk 12, 47-48) – tutaj można zauważyć rozróżnienie na stopniowanie kar czyśćcowych – na wielkie i małe kary;

·    Jeśli ktoś powie słowo przeciw Synowi Człowieczemu, będzie mu odpuszczone, lecz jeśli powie przeciw Duchowi Świętemu, nie będzie mu odpuszczone ani w tym wieku, ani w przyszłym wieku (Mt 12, 32);

·     Ojcze Abrahamie – zawołał – zlituj się nade mną i poślij Łazarza, aby zanurzył w wodzie koniec swego palca i zwilżył mi język, gdyż cierpię w tym płomieniu. Dziecko – odpowiedział Abraham – przypomnij sobie, że swoje dobro odebrałeś za życia, podobnie jak Łazarz zło. Teraz on doznaje tu pociechy, a ty cierpisz. A poza tym między nami a wami rozciąga się wielka przepaść, aby ci, którzy chcieliby przejść stąd do was, nie mogli, i aby stamtąd do nas nikt nie zdołał się przenieść. Wtedy bogaty powiedział: Proszę cię więc, ojcze, abyś posłał go do domu mego ojca. Mam bowiem pięciu braci. Niech im złoży świadectwo, aby chociaż oni nie trafili do tego miejsca udręki. Abraham na to: Mają Mojżesza i proroków, niech ich słuchają. Nie, ojcze Abrahamie – nie przestawał prosić bogaty – jeśli pójdzie do nich ktoś z umarłych, opamiętają się. Wtedy Abraham powiedział: Jeśli Mojżesza i proroków nie słuchają, to choćby ktoś z umarłych powstał – nie dadzą się przekonać (Łk 16, 24-31);

·      A grzechów ich oraz ich nieprawości więcej już wspominać nie będę. Gdzie zaś jest ich odpuszczenie, tam już więcej nie zachodzi potrzeba ofiary za grzechy [w sensie ofiary starotestamentalnej] (Hbr 10, 17-18).

Czyściec to przejściowy stan, a nie miejsce, który trwa do chwili powszechnego zmartwychwstania[2]. Dostępują go dusze osób umierających w łasce, ale które nie są całkowicie oczyszczone (KKK 1030). Człowiek bowiem w Sakramencie Pokuty otrzymuje rozgrzeszenie, czyli odpuszczenie win, nie zaś kar. Winę należy odpokutować pokutą zadaną przez kapłana. Jednak, aby rozwiązać konsekwencje grzechów i win, tj. kary, należy je dodatkowo odpokutować albo w życiu ziemskim (modlitwą, postem, jałmużną, ofiarowując swoje cierpienia doczesne) albo po śmierci w Czyśćcu. Boże miłosierdzie dopuszcza możliwość oczyszczenia miłości z egoistycznych przywiązań, do których doprowadziły popełnione grzechy. Ciężar kary czyśćcowej zależy od rodzaju oraz liczby popełnionych grzechów. Tak więc Sakrament Pokuty (Spowiedzi) jedynie i aż polega na odpuszczeniu win, nawiązaniu ponownej relacji, przyjaźni z Panem Bogiem. Konsekwencje jednak ludzkiego zła pozostają tak dla duszy, jak i świata, co należy naprawić tak dodatkową pokutą, jak i zadośćuczynieniem Bogu i bliźnim.

Oczyszczenie dokonuje się przez „ogień”, który nie jest fizycznej natury, lecz jest bólem duchowym wynikającym z uświadomienia sobie miłości Boga i własnych niedoskonałości. Innym oczyszczającym cierpieniem jest tęsknota za Bogiem. Katechizm Kościoła Katolickiego podkreśla, że cierpienia czyśćcowe są inne niż piekielne (KKK 1031). Po ukończeniu oczyszczenia dusze z czyśćca trafiają do nieba (nie ma możliwości przejścia z czyśćca do piekła). Ogień czyśćcowy oczyszcza więc świętych przed spotkaniem Ognia, który pochłania – Boga. Teksty biblijne wskazujące na oczyszczenie poprzez ogień:

·      Bóg nasz bowiem jest ogniem pochłaniającym (Hbr 12, 29);

·     Ten, którego dzieło wzniesione na fundamencie przetrwa, otrzyma zapłatę; ten zaś, którego dzieło spłonie, poniesie szkodę: sam wprawdzie ocaleje, lecz tak jakby przez ogień (1 Kor 3, 14-15);

·    Przez to wartość waszej wiary okaże się o wiele cenniejsza od zniszczalnego złota, które przecież próbuje się w ogniu, na sławę, chwałę i cześć przy objawieniu Jezusa Chrystusa (1 P 1, 7);

·    I tę trzecią część poprowadzę przez ogień, oczyszczę ją, jak oczyszcza się srebro, i wypróbuję tak, jak złoto próbują. I wzywać będzie mego imienia - a Ja wysłucham, i będę mówił: «Oto mój lud», a on powie: «Pan moim Bogiem» (Za 13, 9);

·      Doświadczył ich jak złoto w tyglu i przyjął ich jak całopalną ofiarę (Mdr 3, 6).


Także Ojcowie Kościoła wypowiadali się w sprawie istnienia purgatorium, a oto wybrane ich wypowiedzi:

Orygenes:

·    Nie byłeś godny, aby ci darowano pięćset lub pięćdziesiąt denarów, nie zasłużyłeś, aby usłyszeć: »Odpuszczone są grzechy twoje« Łk 7:48, będziesz wtrącony do więzienia i tam spłacisz dług pracą i wysiłkiem albo przez ponoszenie kary i cierpień, i nie wyjdziesz stąd, jeśli nie oddasz ćwierci asa albo ostatniego pieniążka (...) Jeśli bowiem ten, który jest winien niewiele, nie wychodzi do więzienia, jeśli nie zapłaci ostatniej ćwierci asa, to temu, kto mieć będzie taki wielki dług, będą wyznaczone niezliczone wieki na spłacenie długu[3];

·     A kim jest ten, kto otrzymuje zbawienie w drugim zmartwychwstaniu? Jest nim ten, kto potrzebuje chrztu ogniem, kiedy przybędzie do owego ognia, a ogień go wypróbuje i znajdzie w nim »drewno, siano i słomę« 1 Kor 3, 12, aby je spalić. Ze względu na to stwierdzenie wczytujmy się usilnie w słowa Pisma, zachowujmy je w sercu i starajmy się żyć wedle nich, abyśmy po odejściu z tego świata mogli być czyści, przygotujmy nasze uczynki na odejście, abyśmy po śmierci zostali zaliczeni w poczet dobrych i osiągnęli zbawienie[4];

Św. Cyprian:

·     Czymś innym jest oczekiwać na przebaczenie, a czymś innym przejść do chwały - być wrzuconym do więzienia i nie wyjść stamtąd, aż się spłaci ostatni szelążek Łk 12:59 lub natychmiast otrzymać nagrodę za wiarę cnotę; przez długie cierpienie za grzechy być w męce przez ogień obmywanym i oczyszczonym lub przez cierpienie już grzechy wszystkie oczyścić[5];

·     Zanotujcie sobie dni tych, którzy już odeszli, abyśmy mogli wspominać o nich, obchodząc pamiątkę męczenników[6];

·         Zawsze za nich, jak pamiętacie, składamy ofiary i obchodzimy rocznice ich męczeństwa[7];

·    (...) jeśli który z nas za łaską Bożą szybciej uprzedzi drugiego, niechaj i u Pana nasza miłość dalej trwa. Nie przestawajmy naszych braci i siostry polecać miłosierdziu Ojca[8]

Św. Efrem:

·    Zmarli są bowiem wspomagani ofiarami, które sprawują żywi. (...) Jeżeli ludzie Matatiasza (...) zadośćuczynili za występki tych, którzy padli i byli w swych obyczajach bezbożni, o ileż więcej kapłani Syna przez święte ofiary i modlitwy ustne zadośćuczynią za występki zmarłych[9];

·     Gdy upłynie 30 dni po mojej śmierci, to złóżcie za mnie świętą ofiarę; albowiem pomaga się zmarłym przez ofiary, jakie żyjący składają[10]

Św. Bazyli:

·   Mniemam (...) że umierający (...) jeśli mają jakieś plamy albo ślady grzechu, są zatrzymani (po śmierci), jeśli natomiast są bez ran i plam, to jako niezwyciężeni i wolni są przy Chrystusie[11]

Św. Cyryl Jerozolimski:

·     Potem modlimy się i za zmarłych świętych ojców, biskupów i w ogóle wszystkich, którzy między nami żyli, wierząc w bardzo wielką pomoc dla tych dusz, za które zanosi się modlitwę w chwili, kiedy na ołtarzu spoczywa święta i straszliwa zarazem ofiara[12]

Św. Grzegorz z Nyssy:

·       Zmazy, które w chwili śmierci są na duszy muszą ogniem czyśćcowym być zgładzone.

Św. Ambroży:

·    Jestem zdruzgotany w sercu, ponieważ zabrany został mężczyzna, jakiego z trudem możemy znaleźć. Jednak tylko Ciebie jedynego, Panie, powinno się wzywać, Ciebie prosić, abyś przywrócił go w synach. Ty, Panie, strzegąc w tej słabości także dzieci, spraw, aby zbawieni zostali, co oczekują Ciebie. Daj spoczynek doskonały słudze Twemu Teodozjuszowi, ten spoczynek, który przygotowałeś dla Twoich świętych[13]

·   Więc mniemam, że nie tyle należy ją opłakiwać (zmarłej siostry Faustyna), ale bardziej należy towarzyszyć jej z modlitwami i rozsądzam, że nie powinieneś jej łzami twymi zasmucać, lecz bardziej polecać jej duszę Panu ofiarami[14]

·      Uznaje ogień oczyszczający, po którym następuje raj (Ps. 1)[15]

Św. Jan Chryzostom:

·    Nie na próżno apostołowie wydali zarządzenia, abyśmy w szacownych i czcigodnych tajemnicach pamiętali o tych, co z tego świata zeszli (...) w tym bowiem czasie, kiedy cały lud i kapłani stoją z wyciągniętymi rękami i złożona jest ofiara wzbudzająca lęk, to czyż Boga nie przebłagamy, modląc się za nich?[16]

·     Nieśmy im pomoc i pamiętajmy o nich. Jeśli synowie Hioba zostali oczyszczeni przez ofiarę ich ojca, dlaczego mielibyśmy wątpić, że nasze ofiary za zmarłych przynoszą im jakąś pociechę? Nie wahajmy się nieść pomocy tym, którzy odeszli, i ofiarujmy za nich nasze modlitwy[17]

Św. Augustyn:

·    W tym życiu (Boże!) oczyść mnie i uczyń mnie takim, dla którego już nie byłoby potrzebnego ognia poprawczego. (...) Jest powiedziane »Sam będzie zbawiony tak jednak jakby przez ogień« 1Kor 3:15. A ponieważ jest powiedziane: »będzie zbawiony«, to lekceważy się ten ogień. Jakkolwiek są zbawieni przez ogień, jednak ten ogień będzie większy, aniżeli cokolwiek może ucierpieć człowiek w tym życiu[18]

·      Czasowe kary cierpią jedni w tym życiu, inni w drugim po śmierci, inni znowu tu i tam, ale tylko przed owym surowym i ostatecznym sądem[19]

·     Wysłuchiwana jest modlitwa albo Kościoła, albo jakichś pobożnych dusz za niektórych zmarłych, lecz tylko za tych odrodzonych w Chrystusie, jakich życie nie było na tyle złe, aby dla nich miłosierdzie nie było konieczne[20]

·      Nie należy temu przeczyć, że dusze zmarłych otrzymują pomoc przez pobożność swych bliskich, kiedy jest składana ofiara Pośrednika, albo jałmużny są w Kościele dawane. Lecz pomagają jedynie tym, którzy na to zasłużyli w czasie życia ziemskiego. Jest to bowiem jakiś rodzaj życia ani tak dobry, aby tej pomocy potrzebował po śmierci, ani tak zły, żeby już to mu nie pomogło[21]

Św. Cezary z Arles:

Jeżeli zaś (...) nie odkupujemy grzechów za pomocą dobrych uczynków, będziemy tak długo przebywali w owym ogniu oczyszczającym, dopóki wspomniane małe grzechy nie zostaną spalone jak drzewo, trawa i słoma (...) ów ogień oczyszczający będzie surowszy od tego, co w tym życiu można widzieć, odczuć i pomyśleć[22]

Św. Grzegorz Wielki:

·      Co do pewnych win lekkich trzeba wierzyć, że jeszcze przed sądem istnieje ogień oczyszczający, według słów Tego, który jest prawdą. Powiedział On, że jeśli ktoś wypowie bluźnierstwo przeciw Duchowi Świętemu, nie zostanie mu to odpuszczone ani w tym życiu, ani w przyszłym (Mt 12, 32). Można z tego wnioskować, że niektóre winy mogą być odpuszczone w tym życiu, a niektóre z nich w życiu przyszłym[23]. Grzegorz pisze także o purgatorius ignis (ogień oczyszczający), jako usuwającym drobne wady (drewno, siano, ściernisko), a nie grzechy śmiertelne (żelazo, brąz, ołów)[24].

 

Inne teksty:

·    Męczeństwo świętego Polikarpa biskupa Smyrny (ok. 156): Centurion (...) oświadczył, że ciało jest własnością państwa i polecił je spalić, tak jak jest to w zwyczaju. Tak więc mogliśmy później zebrać jego kości, cenniejsze od klejnotów i droższe od złota, aby je złożyć w miejscu stosownym. Tam też, jeśli to będzie możliwe, pozwoli nam Pan spotykać się razem w weselu wielkim i radości, aby obchodzić rocznicę śmierci Polikarpa jako dzień jego narodzin i w ten sposób wspominać tych, którzy walczyli przed nami a zarazem ćwiczyć i przygotowywać tych, którzy będą walczyć w przyszłości;

·     Testament Abrahama (100): [mówi o duszy]: jej grzechy i jej czyny sprawiedliwe równoważyły się, dlatego anioł nie daje jej na sąd, ani ku zbawieniu aż do czasu, kiedy przyjdzie Sędzia wszystkich (...) I oni błagali i modlili się za tę duszę, a Bóg ich wysłuchał; a gdy powstali z modlitwy, nie zobaczyli już tej duszy tam stojącej (...) Została uratowana dzięki twojej modlitwie, i (...) anioł świetlany wziął ją i zaniósł do raju (14:1-8);

·    Dzieje Pawła (ok. 180): A Tekla nie zwlekając, podniosła głos i rzekła: ‘Boże Niebios, Synu Najwyższego, przychyl jej czego pragnie; niech córka jej, Falkonilla, żyje w wieczności’;

·    Św. Jan Paweł II [mówiąc o Czyśćcu]: Termin ten nie wskazuje miejsca, ale warunek istnienia. Ci, którzy po śmierci istnieją w stanie oczyszczenia, są już w miłości Chrystusa, który usuwa z nich resztki niedoskonałości jako „warunek istnienia”[25];

·      Wizja Czyśćca wg św. Faustyny: Ujrzałam Anioła Stróża, który mi kazał pójść za sobą. W jednej chwili znalazłam się w miejscu mglistym, napełnionym ogniem, a w nim całe mnóstwo dusz cierpiących. Te dusze modlą się bardzo gorąco, ale bez skutku dla siebie, my tylko możemy im przyjść z pomocą. Płomienie, które paliły je, nie dotykały się mnie. Mój Anioł Stróż nie odstępował mnie ani na chwilę. I zapytałam się tych dusz, jakie ich jest największe cierpienie? I odpowiedziały mi jednozgodnie, że największe dla nich cierpienie to jest tęsknota za Bogiem. Widziałam Matkę Bożą odwiedzającą dusze w czyśćcu. Dusze nazywają Maryję „Gwiazdą Morza”. Ona im przynosi ochłodę. Chciałam więcej z nimi porozmawiać, ale mój Anioł Stróż dał mi znak do wyjścia. Wyszliśmy za drzwi tego więzienia cierpiącego. Usłyszałam głos wewnętrzny, który powiedział: Miłosierdzie moje nie chce tego, ale sprawiedliwość każe. Od tej chwili ściśle obcuję z duszami cierpiącymi[26].

Św. Tomasz z Akwinu w swojej Summa Theologica uważał za prawdopodobne, że czyściec znajdował się blisko piekła, tak że ten sam ogień, który dręczył potępionych, oczyszczał sprawiedliwe dusze w czyśćcu. Ogień miał być materialny, chociaż miał inna naturę niż zwykły ogień[27].

Św. Katarzyna Genueńska nie przedstawia czyśćca jako elementu krajobrazu wnętrzności ziemi. U niej ogień nie jest zewnętrzny, ale wewnętrzny. Czyściec jest ogniem wewnętrznym. Święta mówi o drodze oczyszczenia duszy ku pełnej komunii z Bogiem, wychodząc od własnego doświadczenia głębokiego bólu z powodu popełnionych grzechów, w porównaniu z nieskończoną miłością Boga. W czasie nawrócenia Katarzyna nagle odczuwa dobroć Boga, nieskończoną odległość swego życia od tej dobroci oraz palący ogień w swym wnętrzu. To jest ten ogień, który oczyszcza, jest to wewnętrzny ogień czyśćca[28].

 

Wyobrażenia czyśćca w literaturze.

Tractatus de Purgatorio Sancti Patricii stanowi relację angielskiego cystersa o wizycie pokutującego rycerza w krainie czyśćca w jaskini na wyspie zwanej Station Island lub Czyściec św. Patryka na jeziorze Lough Derg, Hrabstwo Donegal, Irlandia. Jacques Le Goff (autor La naissance du Purgatoire - Narodziny czyśćca), powiedział, że książka ta „zajmuje istotne miejsce w historii czyśćca, w którego sukcesie odegrała ważną, jeśli nie decydującą rolę”. Jednym z najwcześniejszych przedstawień czyśćca św. Patryka jest fresk w klasztorze San Francisco w Todi, Umbria, Włochy. Dawno pobielony fresk został odrestaurowany dopiero w 1976 roku. Malarzem był prawdopodobnie Jacopo di Mino del Pellicciaio, a data powstania fresku to około 1345 roku. Czyściec jest pokazany jako skaliste wzgórze wypełnione oddzielnymi otworami w jego wydrążonym środku. Nad górą św. Patryk wprowadza modlitwy wiernych, które mogą pomóc złagodzić cierpienia dusz poddawanych oczyszczaniu. We wszystkich rozpadlinach grzeszników dręczą demony i ogień. Każdy z siedmiu grzechów głównych - chciwość, zazdrość, lenistwo, pycha, gniew, nieczystość i obżarstwo – ma swój własny obszar czyśćca i własne odpowiednie tortury[29].

Boska Komedia Dante Alighieri. Dante wyobraża sobie czyściec jako wyspę na antypodach Jerozolimy, wypchniętą w skądinąd w pustym morzu, przez przemieszczenie spowodowane upadkiem Szatana, które pozostawiło go unieruchomionego w centralnym punkcie kuli ziemskiej. Wyspa w kształcie stożka ma siedem tarasów, na których oczyszczane są dusze z siedmiu grzechów głównych, gdy się wznoszą. Dodatkowe ostrogi u podstawy trzymają ci, dla których rozpoczęcie wspinaczki jest opóźnione, ponieważ za życia byli ekskomunikami, leniwymi lub odkładali skruchę. Na szczycie jest ziemski raj, skąd dusze, oczyszczone ze złych skłonności i udoskonalone, są zabierane do nieba[30].

Co istotne, Kościół katolicki podaje do wierzenia, że można pomagać duszom w czyśćcu poprzez modlitwę, posty, odpusty (zupełne i cząstkowe), nieszpory za zmarłych, dobre czyny, odprawianie w ich intencji mszy świętej (zwyczaj mszy gregoriańskich) i przystępowanie do Komunii Świętej. W intencji dusz cierpiących w czyśćcu wierni mogą również, po spełnieniu ustalonych przez Kościół warunków, uzyskiwać wcześniej wspomniane odpusty.

Na zakończenie warto oznajmić pewną prawdę. Kościół katolicki nigdy nie zawarł w swoim nauczaniu idei czyśćca jako miejsca, podobnie jak nie przypieczętował swym autorytetem idei Otchłani, co również postulowali niektórzy teologowie. Czyściec jest najwyższym aktem Bożego Miłosierdzia. Inaczej Boga zmarli wierni, jednak nie do końca oczyszczeni, nie mogliby oglądać w Niebie, aż do powtórnego przyjścia Jezusa na ziemię.

Prochem jesteś i w proch się obrócisz! (Rdz 3, 19) ale Pan cię wskrzesi w dniu ostatecznym. Żyj w pokoju!

 

* W nawiasach kwadratowych podane są dopiski autora.

 



[1] Encyklopedia Katolicka, t. 3. Lublin: Tow. Naukowe Katol. Uniw. Lub., 1989, s. 939.

[2] Ibidem.

[3] Homilie o Ewangelii św. Łukasza, Orygenes przekł. S.Kalinkowski, Warszawa 1986, s. 135-136.

[4] Homilie o Księdze Jeremiasza, Komentarz do Lamentacji Jeremiasza, Homilie o Księgach Samuela i Księgach Królewskich, Orygenes przekł. S. Kalinkowski, Warszawa 1983, s. 39.

[5] List 55:20; tekst wg Eschatologia. Rzeczy Ostateczne Człowieka i Świata ks. W. Granat, Lublin 1962 s. 246).

[6] Ibidem, List 12:2.

[7] Ibidem, List 39:3.

[8] Ibidem, List 60:5.

[9] Testamentum 72, 78; tekst wg Eschatologia. Rzeczy Ostateczne Człowieka i Świata ks. W. Granat, Lublin 1962 s. 247.

[10] Testamentum 72; tekst wg Patrologia ks. prof. dr J. Czuj, Poznań 1953, s. 97.

[11] In Psalmum 7, 2; tekst wg Eschatologia. Rzeczy Ostateczne Człowieka i Świata ks. W. Granat, Lublin 1962 s. 247.

[12] Katecheza V o wtajemniczeniu IX tekst wg Eschatologia. Rzeczy Ostateczne Człowieka i Świata ks. W. Granat, Lublin 1962 s. 247.

[13] Mowa na śmierć Teodozjusza 36; tekst wg Mowa na śmierć Teodozjusza przekł. A. Kotłowska; Poznań 2008, s. 37, 39.

[14] List 39, 4 do Faustyna; wg innych wydań II:8,4.

[15] Patrologia ks. prof. dr J. Czuj, Poznań 1953, s. 142.

[16] In Phil. hom. 3 n, 4; tekst wg Eschatologia. Rzeczy Ostateczne Człowieka i Świata ks. W. Granat, Lublin 1962 s. 247.

[17] Homiliae in primam ad Corinthios 41, 5; tekst wg Katechizm Kościoła Katolickiego 1992, par. 1032.

[18] Enarr. in ps. 37, 3; tekst wg Eschatologia ks. M. Ziółkowski, Sandomierz 1958 s. 253.

[19] De civitate Dei 1. 21, c. 13; tekst wg Eschatologia. Rzeczy Ostateczne Człowieka i Świata ks. W. Granat, Lublin 1962 s. 247.

[20] De civitate Dei 1. 21, c. 24, n. 2; tekst wg Eschatologia. Rzeczy Ostateczne Człowieka i Świata ks. W. Granat, Lublin 1962 s. 247.

[21] Enchiridion; tekst wg Eschatologia. Rzeczy Ostateczne Człowieka i Świata ks. W. Granat, Lublin 1962 s. 247.

[22] Sermones 104, 4-5; tekst wg Eschatologia. Rzeczy Ostateczne Człowieka i Świata ks. W. Granat, Lublin 1962 s. 247.

[23] Dialogi 4, 39; tekst wg Katechizm Kościoła Katolickiego 1992, par. 1031.

[24] Grzegorz Wielki, Dialogi, Księga IV, rozdział 39

[25] Jan Paweł II, Audiencja Generalna, 04.08.1999; https://www.vatican.va/content/john-paul-ii/en/audiences/1999/documents/hf_jp-ii_aud_04081999.html (dostęp: 01.11.2021).

[26] F. Kowalska, Dzienniczek; https://milosierdzieplock.pl/pl/czysciec-sf (dostęp: 01.11.2021).

[27] CATHOLIC ENCYCLOPEDIA: Hell

[28] Benedykt XVI, Im bardziej miłujemy Boga, tym bardziej kochamy bliźnich; Audiencja ogólna w Watykanie, 12 stycznia 2011.

[29] Jacques Le Goff, The Birth of Purgatory, University of Chicago Press 1986, ss. 167−168.

[30] D. Alighieri, Czyściec [w:] „Boska Komedia”, tłum. J.Korsak; https://wolnelektury.pl/katalog/lektura/boska-komedia-czysciec.html (dostęp: 01.11.2021).





Piotr Żak – rocznik 1990, magister stosunków międzynarodowych (Uniwersytet Jagielloński) oraz magister amerykanistyki (Uniwersytet Jagielloński), oba tytuły uzyskane w 2014 roku. Zainteresowania naukowe: historia, dyplomacja, prawo międzynarodowe publiczne oraz teologia. Planowany doktorat w zakresie nauk społecznych, stricte stosunków międzynarodowych. W wolnych chwilach: podróże, fotografia przyrody oraz bieganie i jazda na rowerze. Członek Związku Strzeleckiego „Strzelec” Równość Wolność Niepodległość. Numer ORCID: https://orcid.org/0000-0002-9145-2816.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

KIEDY ZACZNIE SIĘ WOJNA... [SCENARIUSZE I KONTEKST RELIGIJNY]

Kiedy zacznie się wojna pomiędzy światowymi mocarstwami, np. między USA a Chinami, USA a Rosją, Rosją a Chinami, wówczas będzie to szybko, z...